Dorosła Dziewczynka
Dorosła Dziewczynka to taka kobieta, której nie wolno się złościć.
Nieksiężniczka, niekobieta i już niedziecko. Dorosła Dziewczynka. Uczona podporządkowania, ukształtowana tak, aby troszczyć się o innych, być grzeczną, skromną i odciętą od swojego ciała, podatną na manipulacje.
Uczona, aby nigdy nie kwestionować tego, co mówi autorytet.
Uczona wstydu, braku własnej tożsamości i powielania narzuconych poglądów, które przejmuje jako swoje.
Jako dziecko byłaś zniewolona emocjonalnie i przejmowałaś odpowiedzialność za emocje rodzica. Nie umiałaś być w kontakcie ze swoimi emocjami i nimi zarządzać. Nikt Ciebie tego nie nauczył. Nikt nie pokazał. A przecież każda emocja niesie za sobą informację pozwalającą funkcjonować w świecie, w taki sposób, który nam służy. Kontakt z emocjami jest podstawą skutecznej komunikacji, a przez to umożliwia nawiązanie bliskich relacji.
Jako Dorosła Dziewczynka nie umiesz poznać prawdziwej siebie i stawiać zdrowych granic w budowanych przez siebie relacjach. Nie wiesz jakie są Twoje potrzeby i często mierzysz się z poczuciem wewnętrznej pustki. Podejmujesz decyzje pod wpływem zewnętrznych autorytetów z pominięciem własnych potrzeb. Brzmi znajomo? Wiem. Naprawdę wiem. Byłam Dorosłą Dziewczynką.
Pozwól sobie poczuć emocje, których doświadczyłaś w dzieciństwie bez automatycznego usprawiedliwiania rodziców.
Pozwól sobie na złość. Ważne, aby nie była destrukcyjna. Nie puszczaj jej wolno. Zaakceptuj, że jest Ci potrzebna i bądź z nią w kontakcie. Uświadom sobie, kiedy ją czujesz.
Jako kobiety napotykamy na tak wiele przekazów dotyczących tego, że nie wolno nam odczuwać złości, że często całkowicie się od niej odcinamy. I można z nami zrobić, co się chce, bo się nie bronimy.
Zacznij budować własną tożsamość i zastanów się :
☝jakie mam prawa?
☝czego potrzebuję?
☝co lubię?
☝czego nie lubię?
☝jakie są moje priorytety?
☝jaki jest mój system wartości?
☝jaka jest moja życiowa prawda?
☝i dlaczego?
Jeśli nie radzisz sobie w zarządzaniu lękiem to prawdopodobnie nie miałaś poczucia bezpieczeństwa, ponieważ jeden z rodziców był uzależniony.
Jeśli masz problem ze smutkiem to prawdopodobnie nie dostałaś od rodziców bezwarunkowej miłości.
Jeśli złość jest emocją, której nie akceptujesz to prawdopodobnie nie byłaś szanowana jako dziecko.
Brak umiejętności zarządzania emocjami powoduje, że stajemy się bierno-agresywne, odcinamy się od emocji, zaprzeczamy im albo szukamy regulatora emocji. Regulator emocji odnosi się do tego, co robimy, by wpłynąć na emocje, które odczuwamy – zarówno na sposób, w jaki ich doświadczamy, jak i na ekspresję.
Mogą to być substancje psychoaktywne albo alkohol, ale również uzależnienie od zakupów lub jedzenia.
Gdy zachowania regulujące emocje pojawiają się w obszarze relacji z drugim człowiekiem, dochodzi do uzależnienia od miłości. W relacjach intymnych regulatorem emocji staje się mężczyzna i relacje z nim, jednak uzależnienie dotyczy uczucia a nie człowieka.
Bardzo dobrym przykładem jest bajka o księciu na białym koniu jako jeden z wielu przekazów, które mają wpływ na powstanie uzależnienia od miłości. Przekaz ten wmawia dziewczynkom, że tylko związek je uszczęśliwi i będą spełnione jedynie przez posiadanie męża i dzieci.
Kobiety, które jako dzieci zostały pozbawione kontaktu z kobiecością , zyskują poczucie, że są kobietami dopiero wtedy, kiedy jakiś mężczyzna je dostrzeże. Brak zainteresowania mężczyzn odbierany jest jako brak poczucia bycia kobietą.
Jest to uzależnienie od miłości, nie od człowieka.
Jeśli jesteś podporządkowana to zlewasz się z lękiem i smutkiem, a odcinasz się od złości. Możesz mieć napady paniki, fobie, stany lękowe i depresyjne.
Chciałabym, abyś zobaczyła, że masz wpływ na to co czujesz.
Chciałabym, abyś wiedziała, że to, czego doświadczyłaś w dzieciństwie nie determinuje całego Twojego życia.
Chciałabym, abyś doświadczyła swojej sprawczości.
Warto skorzystać z psychoterapii.
Zapraszam serdecznie!